Stwierdzenie ,,nie znam się, to się wypowiem'' jest chyba
przez wszystkich bardzo dobrze znane. Niektórzy ludzie chcą być świetni w
każdej dziedzinie, niezależnie od tego czy choć cokolwiek o niej wiedzą. Bazują
na stereotypach zasłyszanych najczęściej od rodziny. Uważają je za słuszne i
swego zdania nie zmienią nawet jeśli ktoś inny będzie miał bardzo dobre
argumenty uzasadniające swoją racje.
Praca z psem, zwykłemu Kowalskiemu, z czym może się
kojarzyć? Ze zwykłym nauczeniem naszego czworonoga komend takich jak siad czy
waruj. Zupełnie nie wie o co chodzi z przykładową samokontrolą. A komu to
potrzebne? A później się dziwić, że jego pies nie radzi sobie z emocjami.
To jednak jest tylko jeden z problemów jakie może mieć nasz
pies. To jest tylko zwierze i podobnie jak człowiek, każde z nich jest inne i
jedyne w swoim rodzaju. Co za tym idzie, każdy pies z jakim przyjdzie nam
pracować, na pewno da nam problem z którym nigdy wcześniej nie mieliśmy do
czynienia, a z którym trzeba w jakiś sposób sobie poradzić. Ale żeby nie było
tak kolorowo i prosto, nie każda metoda zadziała i może będzie trzeba wymyślić
własną? A z tym już często mamy problem.
Internet sprawia, że wszystko co widzimy wydaje się takie
proste, a wręcz banalne. Pieski nauczone miliona sztuczek, robiące dokładnie wszystko
o co poprosi właściciel. Daje nam to taki zaburzony obraz rzeczywistości z jaką
tak naprawdę zmierza się zapewne taka osoba ze swoim psem. Myślę, że treningi
nie zawsze były takie proste, banalne i bezstresowe. Na pewno występowały
chwile załamania i niechęci do wszystkiego co z psami związane… Zresztą, część
z nas zna to z własnego doświadczenia. Trzeba czasami naprawdę nieźle się
wysilić, żeby jakimś sposobem dotrzeć do naszego psa, bo tak jak wspomniałam
wcześniej, nie wszystko co zadziałało na jednego, zadziała także na naszym.
Osoby widzące tylko efekty naszej pracy są często zdania, że
mamy po prostu mądre psy, które już za szczeniaka posiadały niesamowite zdolności
rozumienia ludzkiej mowy i od razu wiedziały co od nich chcemy, i co mają robić…No
niestety rzeczywistość nie jest taka kolorowa. Rzeczywiście każdy pies jest
inny i ma inne cechy, dla jednych bardziej pożądane, dla innych mniej. Jednak
wszystkiego co umieją w większości musieliśmy nauczyć ich sami. Dziwne jest dla
mnie, że jakoś na co dzień ludzie doskonale wiedzą, że nic nie przychodzi samo
z siebie, że jeśli coś chcemy osiągnąć, to trzeba na to zapracować, ale jak
dochodzi do kwestii szkolenia psa, nagle to wszystko ulatuje z głowy i na
miejsce tego wskakuje jakaś magiczna moc. Nikt nie jest z nami na wszystkich
treningach, nie śledzi na bieżąco naszych postępów, każdy widzi tylko efekty,
które wydają się być banalne do nauki, ale wiem, że kiedy dochodzi co do czego
to te osoby kompletnie nie wiedzą co miałyby zrobić albo posługują się starymi,
dawno zapomnianymi i nie używanymi od lat metodami…
Nie wiem czy kiedykolwiek podejście do tej sprawy zmieni
się, czy dalej będziemy postrzegani jako niepoważni ludzie, którzy tylko bawią
się ze swoimi czworonogami…Wiem, że świadomość wśród ludzi rośnie, jednak dalej
pozostaje duża część z nich, którzy mają zamknięte głowy na jakiekolwiek inne
wyjaśnienie czy zdanie niż oni sami posiadają. Podsumowując, my sami dobrze
wiemy ile serca i pracy wkładamy w treningi naszych psów, i sami wiemy, że jest
to ważne. Słuchajmy opinii osób znających się w temacie, chcących nam pomóc, a
tych którzy się nie znają, nie traktujmy poważnie i niech ich zdanie wleci
jednym uchem, a wyleci drugim. Uświadamiajmy, oczywiście, jednak kiedy nie
przynosi to skutków, to w takim razie, nie ma większego sensu. Niech ich opinia
na temat tego co robimy nie sprawi, że się zniechęcimy. Róbmy po prostu dalej
to co sami uważamy za słuszne i ważne.
Standard! "Jaki mądry pies, tak się słucha!"... a "on" się nie słucha, "on" został tego słuchania nauczony. ;)
OdpowiedzUsuńW krainie psich fascynacji! Znajdziesz tu nie tylko przydatne wskazówki dotyczące pielęgnacji, lecz także inspirujące historie oraz wiele radości w psim towarzystwie. https://nasze-psy.pl/
OdpowiedzUsuńPraca z psem może być wymagająca i trudna, dobrze że można się zgłosić do osób z doświadczeniem które powiedzą jak dokładnie z pupilem działać aby przynosiło to efekty. A jeśli pieskowi coś się stało, zachowuje się niepokojąco to trzeba reagować. Po uderzeniu w głowę piesek może mieć nawet wstrząs mózgu https://zwierzaki-domowe.pl/wstrzas-mozgu-u-psa-jak-rozpoznac-ze-pies-uderzyl-sie-w-glowe-objawy-i-leczenie/ . Trzeba zabrać wtedy pupila do weterynarza i podjąć leczenie.
OdpowiedzUsuń