Bądź świadom

            Kiedy znajdujemy swoją prawdziwą pasje, staramy się ciągle rozwijać w jej kierunku, aby stawać się coraz lepszym i lepszym. Nic w tym dziwnego. Każdy z nas chciałby coś osiągnąć, gdzieś zaistnieć etc. Zaczynamy wizualizować sobie to jak coś ćwiczymy czy jak osiągamy sukces. Jesteśmy tym niesamowicie zmotywowani i pełni sił do działania. Z tą pozytywną energią zaczynamy działać i nagle…

Nagle wszystko się psuje. Nic nie idzie tak jak planowaliśmy. Nasza wizja była idealna, co mogło pójść nie tak?

Kiedy chcemy zacząć robić coś, czego nigdy wcześniej nie robiliśmy, czujemy się podekscytowani. Widzieliśmy efekty pracy innych i w naszej głowie wszystko było tak banalnie proste do zrobienia. Zaczynamy mówić, że my też osiągniemy taki poziom, też znajdziemy się kiedyś tam gdzie ta osoba. Dlaczego więc z taką motywacją do działania, gdy tylko zaczynamy pracować, większość z nas rezygnuje? Odpowiedź jest prosta: nie jesteśmy świadomi.

Nie jesteśmy świadomi tego ile pracy i rozczarowań czeka nas w drodze po sukces. Za tym właśnie słowem, kryje się masa działań jakich musimy się podjąć, aby go osiągnąć. Chcesz razem ze swoim psem dostawać wysokie noty na zawodach z frisbee? A czy wiesz ile czasu musisz poświęcić, aby nauczyć swojego psa odpowiedniej techniki skoku, łapania dysku w locie czy szybkiego aportu? Chcesz, aby twój pies bezbłędnie pokonywał tor Agility? A czy wiesz ile czasu musisz poświęcić na nauczenie się różnych technik handlingu albo na naukę psa stref, slalomu, outów i wielu, wielu innych?*

Właśnie ta nasza nieświadomość powoduję, że szybko odpuszczamy. Spodziewaliśmy się, że efekty przyjdą łatwo i szybko, a tak niestety nie jest. Często, aby zobaczyć jakikolwiek postęp w naszej pracy, musimy być cierpliwi i wytrwali. Nie spieszmy się. Z każdej porażki wyciągnijmy wnioski i starajmy się dowiedzieć więcej na temat tego jak np. powinien wyglądać trening, jak zacząć, na czym się skupić itd.

*Pamiętajmy, że sporty kynologiczne to nie tylko my. Musimy też myśleć o psie i o tym, czy nie jest on przytłoczony tą całą presją, którą na niego kładziemy. To tylko zwierze, a nie robot wykonujący nasze polecenia. On także musi czasem odpocząć od pracy. Nigdy nie róbmy nic na siłę, bo to zawsze się źle skończy.

Do napisania tego postu zainspirował mnie powyższy filmik. Idealnie do mnie przemówił ze względu na to, że aktualnie mając szczeniaka pod swoim dachem, również borykam się z wieloma problemami. W głowie zakodowałam sobie, że wychowanie tak młodego psa będzie proste, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Nie byłam świadoma tego, ile przede mną pracy, aby ten maluch wyrósł na porządnego psa. Jednak pomimo trudność, nie mogę się poddać i muszę dalej pracować nad nią i nad sobą. Człowiek uczy się całe życie i każde nowe doświadczenie, jest dla niego jakąś lekcją. Tak też jest w moim przypadku.

            Ten wpis nie miał cię w żaden sposób zniechęcić do pracy, wręcz przeciwnie. Chciałam nim uświadomić początkujące osoby, że to co z pozoru wydaje się banalnie proste, jest w rzeczywistości bardzo trudne i musimy być tego świadomi. Jednak jeśli coś jest trudne, nie znaczy, że musimy odpuścić i znaleźć coś łatwiejszego. Spójrzmy na powyższy cytat: Jeśli to byłoby łatwe, każdy by tego dokonał. 

I tymi właśnie słowami chciałabym zakończyć ten post.

Źródła:
https://pl.pinterest.com/pin/502432902156328923/

https://www.youtube.com/watch?v=9AsRH2CB5Lg