Zainspirowana
wieloma tego typu postami u innych psich blogerów (m.in. tym i tym), postanowiłam, że
i ja napiszę o kilku rzeczach, którymi zajmuję się poza szkoleniem psów.
Ogólnie miałam pomysł na nieco bardziej ambitny wpis, jednak dawno nic nowego
się nie pojawiało, więc postanowiłam, że opublikuje dzisiaj coś luźniejszego.
Zapraszam do czytania…
Fot. Joanna Joachimiak |
1. Fotografia
-Baaardzo amatorska. Tak naprawdę nie mam bladego pojęcia o
tych wszystkich zasadach idealnego zdjęcia. Po prostu obserwuje fotografie
innych osób i staram się zauważać te drobne rzeczy, które sprawiają, że
wyglądają one niesamowicie. Podczas sesji staram się dobrać odpowiedni kadr, światło i najzwyczajniej w świecie wybieram zdjęcie, które najbardziej mi się
podoba, a nie tę które spełnia jakieś tam wymogi. Potem wrzucam je do programu i obrabiam, aby wyglądało jeszcze lepiej.
Zdjęcia robię zwykłym telefonem, więc może nie powalają one swoją jakością, ale nie są najgorsze. Możliwe, że w przyszłości zainwestuję w lepszy
sprzęt, jednak na razie mam na głowie ważniejsze wydatki.
2. Rysowanie
-Teraz strasznie to zaniedbałam, ale co jakiś czas, kiedy
przyjdzie wena i motywacja, coś sobie pobazgram. Ogólnie miałam od rysowania
dość długą przerwę (ok.5 lat). Kiedyś bardzo mi się to podobało, ale po jakimś
czasie zaczęłam zauważać, że mi to nie wychodzi i tak właśnie wyglądał mój
koniec...Po tych 5 latach znów postanowiłam spróbować i na nowo się w to wkręciłam. Po
tym czasie nieco bardziej zrozumiałam jak cieniować, dobrać proporcje i wychodziło coraz lepiej. Skupiałam się przede wszystkim na portretach, bo to jednak one
chyba najlepiej mi wychodziły. Odkąd zakochałam się w pracy z psem, a
przede wszystkich w sportach kynologicznych, rysunek odszedł w niepamięć. Tak
jak napisałam na początku, co jakiś czas wracam do tego i nawet teraz pracuję nad
jednym rysunkiem (o dziwo psa), ale ciągle jakoś szkoda mi na to czasu. Chcąc
nie chcąc, aby osiągnąć fajny efekt trzeba się trochę z tym pomęczyć. Ja jednak wolę tę wolną chwilę przeznaczyć na psa niż na bazgranie w szkicowniku. Raczej
nie będzie to nigdy moją pasją, a jedynie zajęciem do którego co jakiś czas mogę wracać :D
Na koniec może nie portret, ale jestem z tego rysunku naprawdę zadowolona :D |
3. Jazda na hulajnodze wyczynowej
-Dość śmiesznie brzmi to połączenie, bo jednak hulajnoga
kojarzy się większości z małymi dziećmi. Jazdy wyczynowej próbowałam już na
wielu rzeczach. Zaczęło się od deskorolki, ale to jednak nie to, później
przyszedł szał na bmx i trwał on bardzo długo, oczywiście do czasu, kiedy
zauważyłam, że nic mi na nim nie wychodzi i jazda nie sprawiała mi już takiej
przyjemności…(powtórka z rozrywki). Trochę to słabe poddawać się od razu, gdy nam nie idzie, ale ja
już nawet nie widziałam sensu w dalszym rozwijaniu się. Nie planowałam zawodów,
a dla samej siebie, też mi się już jeździć nie chciało, bo co to za zabawa w
zwykłym pokonywaniu prostych przeszkód. Na końcu postanowiłam spróbować z
hulajnogą i to okazał się strzał w 10! Oczywiście było ciężko na początku
nauczyć się nowych tricków, ale tu przynajmniej jakieś mi wychodziły xD. Jednak
znowu przestałam to robić…Dlaczego zostawiłam to mimo, że sprawiało mi
przyjemność? Dlatego, że czas nie zawsze pozwalał na odwiedzanie skateparku.
Znajduję się on kawałek od mojego domu i niby mogłam jechać autobusem, ale
samemu to nie ma żadnej frajdy, a tata pracę kończył późno i tylko wieczorami
(chociaż też nie zawsze) mogliśmy wspólnie tam pojechać. Teraz oglądając
poniższy film robi mi się smutno, że to porzuciłam i korci mnie, aby znowu do
tego wrócić (dlatego teraz tu o tym piszę). Może nie poświęcę się temu tak jak psu, ale to zawsze jakieś
urozmaicenie
4. Bieganie
-Kolejna rzecz, którą zaniedbałam…Jednak chcę do tego
wrócić, gdyż pamiętam jaką sprawiało mi to przyjemność. Codzienne treningi
przyczyniały się do poprawy mojej kondycji. Pamiętam moją radość kiedy na
początku ledwo przebiegłam 300m, a później z krótkimi przerwami udawało mi się
biec nawet dystans 2km. Oczywiście do tej aktywności dołączyłam także psy, wiec
każdy miał z tego pożytek. Myślałam ostatnio o tym dość sporo i zdecydowałam
się do tego wrócić i zaczynam już dziś! Czas na nowo rozpocząć aktywny tryb
życia :D
5. Czytanie
-Czasem nawet na
to brakuję mi czasu, ale gdy jest ciężki dzień i naprawdę nic nie wychodzi, położenie
się na łóżku z książką pozwala odetchnąć od tego wszystkiego. Nie raz fabuła wciągała mnie tak bardzo, że umiałam zaniedbać inne ważniejsze rzeczy, co nie za
bardzo mi się podobało, ale ja po prostu nie mogłam przerwać xD. Pamiętam jak
jedne z moich wakacji wyglądały tak, że od rana do późnego wieczora siedziałam
z nosem w książce i nic innego nie robiłam (były to czasy, kiedy moją głową nie
zawładnął jeszcze Fuks). Teraz też kiedy coś mnie wciągnie, potrafię przesiedzieć
cały dzień na kanapie, ale umiem się już kontrolować i spędzam czas również z
moimi psami :D
6. Montaż filmów
-Tym zajmuję się odkąd tylko pamiętam, ale wolę nawet nie
przypominać sobie jakie były moje początki i co nagrywałam... Patrząc na
filmiki na Youtube z psimi wyczynami postanowiłam równiez spróbować swoich sił i wrócić do zabawy z montażem. Początki jak to początki, były trudne. Znałam już bardzo
dobrze program, jednak moje filmy nie były jakoś bardzo
ambitne. Było to zwykłe bieganie Fuksa po polu. Teraz myślę, że wychodzi mi to
coraz lepiej, a wszystkie moje "produkcje" możecie śledzić na naszym
kanale! :D Poniżej zostawiam wam link do filmu, który zajął mi chyba najwięcej
czasu. Trochę się z nim męczyłam, ale końcowy efekt mnie zadowala.
Jak
widzicie życie moje i innych psiarzy nie toczy się tylko wokół
psa. Czasem i od niego trzeba odpocząć i zająć się sobą. Piszcie koniecznie w
komentarzach co wy lubicie robić w wolnym czasie! Jeśli również napisaliście
tego typu post na swoim blogu to nie zapomnijcie zostawić linka. Chętnie zajrzę
i poczytam :)
Pozdrawiamy!
Dziękuje za link do mnie :D Super post, mega pasje. Naprawdę super idzie ci na hulajnodze, a twoje rysunki są G E N I A L N E!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam-
https://psiamieszankawybuchowa.blogspot.com/
A no musiałam podlinkować, bo jednak mnie zainspirowałaś haha :D Dziękuję za miłe słowa <3
UsuńJa osobiście uwielbiam dużo spacerować oraz czytać :)
OdpowiedzUsuńP.S piękne rysunki *-*
Dziękuję <3
UsuńDziękuje za miłe słowa <3 Mogę spróbować go narysować, skontaktuj się ze mną przez fanpage :D Tylko uprzedzam, że czas oczekiwania może być długi hahah
OdpowiedzUsuńPięknie rysujesz i filmik też genialny! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Dziękuję <3
UsuńSzczerze powiedziawszy pierwsze słyszę o hulajnodze wyczynowej. Bardzo oryginalne zainteresowania. Swoją drogą, bardzo pięknie rysujesz! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy! | nasz blog
Dziękuję <3
UsuńRównież kocham fotografie i rysowanie <3 piękne rysunki :D Zainspirowałaś mnie by też zrobić podobny post,ale nie mam za bardzo się czym pochwalić xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Ironem!
Dziękuję za miłe słowa <3 Pisz pisz! Ja bardzo chętnie poczytam ;)
Usuń