Każdy
właściciel psa, chce mieć z nim jak najlepszy kontakt. Często jednak nie wiemy
co zrobić, aby go polepszyć albo uważamy, że nie trzeba nic robić bo pies nas
kocha i nic tego nie zmieni. Otóż dobra relacja między nami a zwierzęciem jest
podstawą do dalszej pracy. Bez niej możemy tylko pomarzyć o tym, aby nasz pies
np. chętnie się z nami bawił albo nasz szanował i robił to co mu każemy. Opisze
w tym poście moje doświadczenia związane z Fuksem i jak to zrobiłam, że teraz lepiej
się dogadujemy.
1. Wspólne długie spacery
-Jeśli spacer to twoim zdaniem 5 min wokół domu na siku i z
powrotem to musisz to zmienić. Staraj się kilka razy w tygodniu wybrać się z
psem na dłuższy spacer, najlepiej taki trwający ponad godzinę. Nie musi on być
w cale nudny. Postaraj się aby było dużo atrakcji nie tylko dla zwierzaka, ale
także dla ciebie. Możesz np. jeździć na rowerze/deskorolce, a pies będzie biegł
obok. Wszystko to wpłynie na pozytywną relacje między wami, bo pies nie będzie
postrzegał już Cię jako kogoś nudnego, a kogoś z kim warto spędzać czas!
2. Zabawa i jeszcze raz zabawa!
-Czy jest coś lepszego niż bawienie się z własnym psem? Weź piłki
czy szarpaki i idź na dwór. My na razie jesteśmy w trakcie pracy nad motywacją
zabawkami na dworze, ale w domu jest o wiele lepiej! Jeśli twojego psa nie
kręcą takie rzeczy, to nic nie szkodzi. Możesz zamiast zabawek zacząć bawić się
w ganianego z psem. Zacznij z nim biegać i zobaczysz jaką będzie miał z tego
frajdę!
3. Szkolenie
-Zacznij uczyć swojego psa nowych rzeczy. Mogą to być proste
sztuczki lub np. trening Agility. Zwierzak będzie wymęczony i zadowolony z
pracy ją wykonał, a ty usatysfakcjonowany/na, z tego ile udało ci się go
dzisiaj nauczyć i jakie robi postępy. Takie wspólne spędzanie czasu zbliży was
do siebie.
4. Metody pozytywne
-Nie ma nic gorszego niż ciągłe krzyczenie na psa czy bicie
go. Takie coś wcale nie wzbudza u niego szacunku do nas, a strach przed nami. Wszystko
to niszczy nasze relacje. Jeśli ćwiczysz coś z psem, staraj się mówić do niego
wyższym głosem i chwalić wszystko co zrobi dobrze. Jeśli nie będzie z tobą
współpracował, nie okazuj zdenerwowania albo tego, że się na nim zawiodłeś/aś,
bo on to bez problemu wyczuje. Odejdź od psa i na spokojnie przemyśl co poszło
nie tak i zacznij od nowa z dobrym nastawieniem.
5. Nic na siłę
-Jeśli twój pies nie chce czegoś zrobić (mam na myśli np.
wejście do wody itp.) to nie zmuszaj go do tego na siłę. Nie wpychaj go do tej
przykładowej wody, jeśli nie chce tam wchodzić. Co ty byś pomyślał/a gdyby
osoba, której ufasz, nagle zmusza cię do czegoś na co nie masz ochoty, albo się
boisz? To samo czuje pies. Dojdź do wszystkiego małymi krokami, naucz się
cierpliwości i zobaczysz efekty.
To
najważniejsze rzeczy, które sprawiły, że moja relacja z Fuksem się polepszyła. Jest
oczywiście jeszcze wiele innych czynników, które wzmocnią waszą więź. Każdy
pies jest inny i na każdego może zadziałać inna metoda. Napiszcie jakie wy
macie sposoby na poprawę relacji z waszym czworonogiem!
Pozdrawiamy!
Bardzo przydatny post. Ja aktualnie z Nelą również odnawiam relacje, ale chyba przesadziłam, bo chodzi za mną krok w krok... xD Stosujemy podobne metody. Fajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńTylko niektórzy muszą pamiętać, że jeżdżenie z psem na rowerze nie równa się pies biegnący bez smyczy kilometr za rowerem po ulicy, bo nie ma siły nadążyć, bo i tacy się zdarzają.. No i nie każdy pies może. Ale długie spacery to jak najbardziej plus! Dodatkowo można na nich ćwiczyć skupienie uwagi na przewodniku albo inne sztuczki, a i pies, i właściciel będą zadowoleni :) Robiliśmy podobnie do tego, o czym piszesz, i naprawdę bardzo fajnie to działa, tylko wiadomo, że czasami trzeba czasu. Jeszcze fajnie jak ludzie zaczynają dostrzegać i zwracać uwagę na sygnały wysyłane przez psa, to też jest dużym plusem.
OdpowiedzUsuńOczywiście każdy trening trzeba dostosować do danego psa. Jeden będzie chętnie biegł przy rowerze (na smyczy oczywiście), a drugi będzie wolał powęszyć po okolicy. Tak jak napisałam, każdy pies jest inny :)
UsuńMy uwielbiamy wspólnie biegać,to jest coś co Iron kocha i ja z resztą też :D Bardzo przydatny post.Chociaż z tą zabawą osobiście przesadzam i teraz Iron za każdym razem chce się bawić,leci do mnie nawet ze zwykłym kamieniem,ale jest to urocze na swój sposób :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko!
ironniesamowitypies.blogspot.com
Dobrze piszesz
OdpowiedzUsuńW sumie dobre relacje z psami to bardzo ważna sprawa bo w innym przypadku nie będziemy się lubili. U mnie mój psiak, akurat ma do mnie duże zaufanie. Nawet jak kupiłem maszynkę do strzyżenia psów w https://sklep.germapol.pl/ to doskonale wiedział co go czeka. Mimo wszystko dał mi się w bardzo prosty i przyjazny sposób ostrzyć.
OdpowiedzUsuń