Świat psich sportów jest
niesamowicie ciekawy i jak wciąga to myślę, że już na dobre. Jest ich tak
wiele, że każdy na pewno znalazłby coś dla siebie i swojego pupila. Z drugiej
strony jednak, różnorodność i szeroki wybór może być czasami zgubny dla właściciela.
Co mówiąc to mam na myśli?
Żyjemy w
czasach w których ciągle goni nas czas... Bierzemy udział w tzw. wyścigu
szczurów. Każdy chce być najlepszy w tym co robi. Często niestety razem z tym
idzie chęć zrobienia tego szybko. Chcemy efektów na teraz... i nie ma w tym nic
dziwnego, każdy chciałby mieć wszystko od razu. No i jak to wszystko odnosi się do pracy z psami?