Spacer do parku!

            Jako iż jest 31 grudnia postanowiłam pójść z Fuksem ok. godziny 15:00 na taki dłuższy spacerek, żeby wieczorem, kiedy ludzie będą strzelać fajerwerkami, zbytnio go nie stresować. Oczywiście spacer nie mógł się odbyć bez mini treningu Fuksa, który polegał na ciągnięciu mnie na deskorolce. Mimo swoich niewielkich rozmiarów, idealnie sobie poradził i dał z siebie o wiele więcej niż ostatnio! Na razie biega w szelkach Ferplast Ergocomfort (o których może niedługo pojawi się recenzja ;P), ale spokojnie, po nowym roku przerzucamy się na Sledy, które będą szyte na miarę.

Postanowienia na rok 2017!

               Rok 2016 powoli dobiega końca. Nie jestem z niego jakoś szczególnie zadowolona, a wręcz przeciwnie. Szczęście mi nie dopisywało, a mój charakter ogromnie się zmienił. Jednak pod jego koniec, postanowiłam w końcu coś zmienić! Fuks jest z nami już ponad rok, a nic szczególnego z nim nie trenowałam mimo, że założenia miałam inne. Niestety jestem strasznie leniwa i brakuje mi do wszystkiego cierpliwości.